środa, 11 lutego 2015

Wprowadzenie i zapoznanie, czyli pierwsze obwąchanie.

Witajcie!

Wiele powstało w ostatnim czasie blogów o psach i innych pupilach. Nie zaszkodzi więc, by powstał kolejny. Czy będzie wyjątkowy? Nie wiem. O czym będę pisać? Do końca jeszcze nie wiem. Z pewnością tematyka będzie psia i okołopsia. :)

Zacznijmy więc od tego, że się przedstawię.
Jestem Karolina i mam psa- dość banalny wstęp, brzmiący jednocześnie jak zwierzenie na grupie wsparcia. Ale może i posiadanie psa jest pewnego rodzaju nałogiem? Mniejsza. Pies wabi się Yoren i ma półtorej roku. Razem z W.- moim narzeczonym adoptowaliśmy go w sierpniu 2013 ze Schroniska w Józefowie. 
Od tego czasu wiele się nauczyliśmy, być może nieco zmieniliśmy. Ale jedno mogę stwierdzić z pewnością. Decyzja o adopcji była jedną z ważniejszych jakie wspólnie podjęliśmy.

Trudno ocenić czego mieszańcem jest Yoren. Pysk ma nieco podobny do labradora, kolor niczym Owczarek Niemiecki, a ogon jak wieprzek z wiejskiej zagrody. Jak niemal każdy właściciel stwierdzę też, że moim zdaniem Yoren jest pięknym psem. Tyle jednak o jego wyglądzie. Charakter to jest coś co sprawia, że przy danym psie czujemy się bezpiecznie lub nie. Akurat Yorro (jak go czasem zdrobniale nazywamy) charakter ma potulny. Ma swoje sympatie i antypatie rzecz jasna, ale w głównej mierze dotyczy to ludzi. Psy stanowią przyjaciół. Zawsze i bez wyjątku- często prowadzi to do konfliktów, gdyż rozochocony niemal 40kg pies nie bardzo wie gdy jego towarzysz ma dość.  W zeszłym roku taka zabawa zakończyła się nocną wizytą na ostrym dyżurze i szyciem ucha. Ale o tym może innym razem opowiem.

Chciałabym jednocześnie zaznaczyć, że nie zamierzam konkurować lub w żaden sposób kopiować bloga Zosi i Bonza z http://pieswwarszawie.pl/ (swoją drogą, szczerze ich polecam i zachęcam wszystkich do czytania :). 

Mieszkamy w jednym mieście, ale przypuszczam, że ile psiarzy tyle tematów do poruszenia.

Tymczasem trzymajcie się ciepło w ten śnieżny poranek! Do kolejnego wpisu mam nadzieję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz